Długi weekend minął, a w jego trakcie na drogach Rzeszowa miały miejsce niepokojące zdarzenia. Policja odnotowała łącznie siedem wypadków, w których 11 osób zostało rannych, a w jednym przypadku doszło do tragicznego zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym. Oprócz tego, odnotowano także 32 kolizje drogowe. Szczegóły tych incydentów są alarmujące i wymagają refleksji ze strony kierowców.
W piątkowy wieczór na ul. Podkarpackiej miał miejsce pierwszy wypadek, w którym uczestniczyli kierowcy dwóch volkswagenów. 44-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa 22-letniemu kierowcy na skrzyżowaniu, co doprowadziło do kolizji i obrażeń obu kierujących. Takie zdarzenia przypominają o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji.
Kolejne incydenty miały miejsce w sobotę i niedzielę, głównie na al. Batalionów Chłopskich. Zdarzenia te zakończyły się ciężkimi obrażeniami, a w jednym wypadku, w którym brało udział kilku młodych kierowców, wszystkie osoby musiały być hospitalizowane. Poniedziałek przyniósł niestety śmiertelny wypadek pieszej, która została potrącona przez kierowcę toyoty na drodze wojewódzkiej. Policja apeluje o ostrożność i rozwagę w ruchu drogowym, zwłaszcza w rejonach zaludnionych.
W ciągu całego weekendu policjanci interweniowali także w Tyczynie oraz w Trzebownisku, gdzie doszło do kolejnych potrąceń. Wobec rosnącej liczby zdarzeń na drogach, zarówno kierowcy, jak i piesi powinni zachować szczególną czujność oraz stosować się do przepisów, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i innym uczestnikom ruchu. Wnioski z tych tragicznych zdarzeń powinny skłonić do myślenia nad poprawą bezpieczeństwa na rzeszowskich drogach.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Drogowe podsumowanie długiego weekendu w Rzeszowie
Zobacz Także


