W Rzeszowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym 11-letni chłopiec został poważnie podtruty tlenkiem węgla. Młody pacjent w ciężkim stanie trafił do szpitala, a sprawę badają lokalni policjanci. Do incydentu doszło w czwartek wieczorem w jednym z domów jednorodzinnych w Borku Starym, gdzie prawdopodobnie źródłem tlenku węgla był piecyk gazowy.
Interwencja straży policji miała miejsce po zgłoszeniu na dyżurny miejski, które otrzymano w piątek około godziny 21.30. Funkcjonariusze z Tyczyna niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie odnaleźli chłopca nieprzytomnego w łazience. Jak ustalono, jego ojciec zaniepokojony długą nieobecnością syna odkrył, że dziecko straciło przytomność, co mogło być skutkiem zatrucia
W związku z tym incydentem, policja przypomina o konieczności zachowania ostrożności w używaniu urządzeń gazowych oraz instalacji wentylacyjnej w domach. Zainstalowanie czujników tlenku węgla, regularne przeglądy wentylacji oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa to kluczowe działania, które mogą pomóc w uniknięciu podobnych tragedii. Zaleca się również, aby każdy znał objawy zatrucia tlenkiem węgla i reagował na nie jak najszybciej, aby zminimalizować ryzyko poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Alarmujący przypadek zatrucia tlenkiem węgla w Rzeszowie
Zobacz Także
