W Rzeszowie zapadł wyrok dla 32-letniego kierowcy audi, który prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, mimo czynnego zakazu jazdy. Sąd Rejonowy orzekł rok pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo, mężczyzna musi uiścić grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych oraz stracił skonfiskowane auto.
Incydent miał miejsce w sobotni wieczór, kiedy to dyżurny miejskiej policji otrzymał informację o podejrzanym kierowcy poruszającym się trasą S-19. Policjanci, którzy natychmiast przystąpili do działania, zdołali zidentyfikować pojazd i wezwali kierowcę do zatrzymania się. Jednakże mężczyzna, zamiast zwolnić, zdecydował się na ucieczkę, zwiększając prędkość i ignorując sygnały świetlne oraz dźwiękowe funkcjonariuszy.
Ucieczka zakończyła się w Nienadówce, gdzie kierowca nieopatrznie najechał na krawężnik, co zmusiło go do zatrzymania się. Po udaremnieniu dalszej ucieczki, policjanci odkryli, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a dodatkowo objęty był zakazem prowadzenia pojazdów do października 2029 roku. Sprawca trafił do policyjnej izby zatrzymań, a w ciągu 48 godzin postawiono mu zarzuty i przekazano do sądu, gdzie zapadł wyrok rodzący poważne konsekwencje prawne.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Wyrok dla pijanego kierowcy audi po chaotycznej ucieczce
Zobacz Także