Rzeszowska policja konfrontuje się z problemem nietrzeźwych kierowców, którzy lekceważą przepisy i narażają bezpieczeństwo na drogach. W ostatnich dniach, funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn w stanie nietrzeźwości, co skutkowało poważnymi konsekwencjami prawnymi. Obydwaj kierowcy przyczynili się do stworzenia zagrożenia dla innych użytkowników dróg oraz dla siebie samych.
We wtorek, przed godziną 16:00, dyżurny miejskiej policji odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który w Chmielniku wjechał na prywatną posesję, uszkadzając zaparkowane tam auto. Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, którzy ustalili okoliczności zdarzenia. Kierujący citroenem berlingo, 66-letni mężczyzna z powiatu rzeszowskiego, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na nieruchomość, uderzając w zaparkowanego citroena c5. Na szczęście nie było tam nikogo, ale badania wykazały, że mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie, a także nie miał uprawnień do kierowania pojazdem.
Drugie zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy miało miejsce przed północą. Policjanci zostali wezwani na stację paliw przy ul. Podkarpackiej w Rzeszowie, gdzie pracownicy wyrazili swoje podejrzenia wobec kierującego audi. Po przybyciu na miejsce, mundurowi potwierdzili zgłoszenie, ustalając, że 43-letni obywatel Ukrainy miał w swoim organizmie 2,20 promila alkoholu. Oba pojazdy zostały zabezpieczone przez policję, a o przyszłości obu kierowców zdecyduje sąd.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Surowe konsekwencje dla nietrzeźwych kierowców w Rzeszowie
Zobacz Także