W Rzeszowie miała miejsce kontrowersyjna sytuacja związana z kierowcą autobusu pasażerskiego, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Policjanci z rzeszowskiej drogówki zatrzymali go do kontroli, gdy okazało się, że poruszał się z prędkością o 55 km/h wyższą niż dozwolona. W wyniku tego incydentu, kierowca został ukarany wysokim mandatem, a także stracił prawo jazdy. Cała sytuacja miała miejsce w okolicy Łubna, gdzie bezpieczeństwo na drogach jest kluczowym priorytetem.
Operacja miała miejsce wczesnym rankiem, po godzinie 8. Policjanci z rzeszowskiej komendy zauważyli autokar, który poruszał się w nadmiernej prędkości. Ich podejrzenia potwierdziły się po uruchomieniu wideorejestratora w nieoznakowanym radiowozie, który zarejestrował wykroczenie. Jak się okazało, autobus, na pokładzie którego znajdowało się 60 pasażerów, jechał z prędkością 105 km/h na drodze, gdzie obowiązywał limit wynoszący 50 km/h.
W wyniku przepisów dotyczących bezpieczeństwa drogowego, 54-letni kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych. Ponadto, ze względu na poważne naruszenie przepisów ruchu drogowego, policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu jego prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Incydent ten podkreśla znaczenie przestrzegania przepisów ruchu drogowego, zwłaszcza w obszarach zabudowanych, gdzie bezpieczeństwo mieszkańców i podróżnych powinno być zawsze priorytetem.
Źródło: Policja Rzeszów
Oceń: Surowe konsekwencje dla kierowcy autobusu pasażerskiego za przekroczenie prędkości
Zobacz Także