Pijany kierowca w Kielanówce niemal powoduje wypadek

Andżelika Caputa

Andżelika Caputa


W Kielanówce miał miejsce niepokojący incydent, gdy 66-letni mężczyzna prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Policja otrzymała zgłoszenie, że kierowca skody miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie i omal nie wjechał w budynek przychodni zdrowia. Na szczęście nikt nie ucierpiał, dzięki szybkiej reakcji świadka, który uniemożliwił mu dalszą jazdę. Funkcjonariusze przybyli na miejsce, dokonując niezbędnych ustaleń.

Incydent miał miejsce wczoraj przed godziną 10. Świadek, dostrzegając niebezpieczne manewry kierowcy, postanowił zainterweniować. Udało mu się wyciągnąć kluczyki ze stacyjki samochodu, a następnie powiadomić policję o sytuacji. Dzięki jego zdecydowanym działaniom, udało się zminimalizować ryzyko wypadku, które mogło skończyć się tragicznie.

Policjanci, po przybyciu na miejsce, ustalili tożsamość kierowcy oraz ocenili jego stan trzeźwości. Badanie alcotestem wykazało, że 66-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego był pod znacznym wpływem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany, a po odzyskaniu trzeźwości stanie przed zarzutami za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, co może wiązać się z utratą prawo jazdy oraz konsekwencjami przed sądem.

Źródło: Policja Rzeszów


Oceń: Pijany kierowca w Kielanówce niemal powoduje wypadek

Średnia ocena:4.68 Liczba ocen:25


Zobacz Także